Bez kategorii

Błękit i czerń.

Błękit jest kolorem, z którym oprócz mojego ulubionego zestawu z bielą, ciekawie komponuje się kolor bordowy, no i czerń.

Generalnie unikam czerni, i z małymi wyjątkami, nie noszę rzeczy z przewagą tego koloru, ale w dodatkach stosuję od czasu, gdy przeszłam z ortezy na czarne płaskie botki, które od razu mi się spodobały, gdy poszukiwałam alternatywy do moich stylowych bordowych botków. Bordowe muszą jeszcze zaczekać, bo choć mają niewysoki obcas, póki co, w płaskich butach, czuję się najpewniej, i jest mi najwygodniej.

Poniżej fotka w bordowych botkach:

bordowe botki: Ryłko

(nie sponsorowane)

A obecnie szykowne, czarne płaskie botki zastępują te bordowe, i myślę, że zostaną ze mną na dłużej.

Do całości pasuje mała torebka w czarnym kolorze, którą od czasu do czasu pożycza mi wspaniałomyślnie Córka.

Na wczorajszym spacerze, ptaszkom również ten mój nowy zestaw kolorystyczny się spodobał. 🙂

na foto: płaszcz Ochnik

apaszki (mam na sobie dwie):Wittchen

buty:Wojas

torebka:GUESS

(nie sponsorowane)

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *