Wczorajszy park wyglądał nieco smutnawo, w jesiennej szarości, dlatego..
.. dodałam do przygaszonej zieleni drzew, trochę ożywczego koloru, który ciekawie skomponował się z soczystą czerwienią krzewu, kwitnącego przy jednej z parkowych alejek, przy którym poczułam się przez chwilę, jak w bajce o Calineczce.
Yesterday’s park looked a bit sad, in the autumn gray, so I added to the dim green of the trees, a little vibrant color, which interestingly composed with the juicy red of a shrub, blooming at one of the park alleys, at which I felt for a moment , like in the fairy tale of Thumbelina.